Czy butelka może stać się szczotką do zamiatania? |
Wpisany przez S.Z. |
wtorek, 16 lutego 2021 15:39 |
Czy butelka może stać się szczotką do zamiatania?Dowiedz się, jak Vileda wykorzystuje jednorazowe butelki PET do produkcji swoich akcesoriów
W ostatnich latach obliczono, że ilość butelek PET, wyrzucanych każdego roku, starczyłaby na budowę wieży o wysokości 28 mln km . Jednak w wyniku recyklingu można też wykorzystać je bardziej rozsądnie, np. do produkcji akcesoriów do sprzątania. Każdego roku w swoim zakładzie w Roncello pod Mediolanem, marka Vileda przetwarza płatki z ok. 97 milionów jednorazowych butelek PET i zamienia je na składową szczotek do zamiatania – samo włosie składa się w ponad 90% z przetworzonego PET. Vileda rozpoczęła taką formę produkcji w 2006 r. – od tego czasu zakład w Roncello wyprodukował ok. 930 milionów kilometrów włókien. To prawie tyle, ile wynosi cała orbita Ziemi wokół Słońca. Sprawdź, jaką drogę musi pokonać plastikowa butelka, aby stać się szczotką do zamiatania podłóg.
PET to jeden z najpopularniejszych materiałów masowo stosowanych w przemyśle spożywczym, np. do produkcji butelek na napoje. Nie bez powodu – jest lekki, wytrzymały i odporny termicznie. Jednak butelka PET szybko traci swoje przeznaczenie, gdy jest pusta, ale jej podróż już tak szybko się nie kończy – rozkłada się nawet 450-500 lat. Szacuje się, że ponad 30% plastiku trafia na wysypisko, a aż ok. 1/3 do oceanów, czyli ok. 4,8 do nawet 12,7 milionów ton plastiku rocznie. Niestety tylko 5-10% zużywanego na świecie plastiku podlega recyklingowi . W Niemczech konsumenci pozbywają się 90% wszystkich butelek PET w automatycznie opróżnianych maszynach, w których zużyte pojemniki na napoje ponownie wchodzą w cykl życia produktu, stając się czymś zupełnie innym. Bezpieczeństwo przede wszystkim- Jesteśmy bardzo selektywni, jeśli chodzi o zakup PET. Aby mieć pewność, że nie pracujemy ze szkodliwymi substancjami, używamy wyłącznie płatków z certyfikowanych źródeł – mówi David Partiti, dyrektor ds. Produkcji i Rozwoju w firmie Vileda. Dostawcy muszą mieć pewność, że ich materiały są nie tylko zgodne z przepisami europejskimi, ale także spełniają kilka dodatkowych wymagań Viledy, np. wszystkie produkty marki nie zawierają PCV. Niezależne laboratoria corocznie weryfikują jakość płatków. Vileda kupuje różne gatunki płatków PET, w zależności od ich koloru i przeznaczenia: przezroczyste, jasnoniebieskie i mieszane. Jeśli to konieczne, płatki uzyskują inny kolor poprzez dodanie pigmentu, w zależności od ich przeznaczenia. Dla przykładu szczotka Vileda DuActiva ma czerwone włosie, dzięki dodaniu barwnika do przezroczystych płatków PET. Jak przetwarzane są płatki PET?Płatki PET muszą być suszone przez kilka godzin, zanim trafią do produkcji. Ma to kluczowe znaczenie dla ich prawidłowego przetwarzania. Następnie są mieszane z wybranym pigmentem kolorystycznym i innymi dodatkami, jak polipropylen, który w całości pochodzi z wewnętrznych odpadów z produkcji plastiku w Vileda. W kolejnym kroku wszystkie zmieszane składniki trafiają do wytłaczarki, która stapia tworzywo sztuczne w temp. 280°C, tworząc kilka pojedynczych włókien stopionego tworzywa sztucznego. – Pomyślmy o ekstruderze jak o dużej prasie do spaghetti. Tworzy bardzo długie włókna PET o grubości mniejszej niż milimetr. Średnio mają grubość od 0,2 do 0,4 mm – tłumaczy Partiti. Jak wygląda proces? Najpierw włókna wpadają do kąpieli wodnej, która je utwardza, a następnie są rozciągane, aż uzyskają wymaganą grubość. – Ten krok ma kluczowe znaczenie, ponieważ nadaje włosiu właściwości mechaniczne, które sprawiają, że szczotka Viledy jest wysokiej jakości i może służyć przez wiele lat. A im trwalszy jest produkt, tym mniej odpadów trafia do środowiska – podsumowuje ekspert Viledy. Nowa technologia dobrze wykorzystana dla środowiskaMaszyna o długości 10 metrów wytwarza od 200 do 300 kg filamentów PET na godzinę. Na koniec tnie ona wiązki włókien na odpowiednią długość. Zwykle, zanim produkty zostaną zapakowane i przygotowane do wysyłki, maszyna mocuje włosie do litego, plastikowego korpusu miotły za pomocą metalowych zszywek. Ale w przypadku szczotek Viledy stosuje się nową technologię. – W przypadku różnych modeli szczotek stosujemy unikalną technologię, która różni się od naszego konwencjonalnego procesu. Topimy włosie w plastikową płytkę, którą mocujemy do pustego w środku, plastikowego korpusu. Dzięki temu główka szczotki jest lżejsza, a my oszczędzamy plastik – mówi Partiti. W 2020 r. Freudenberg Home and Cleaning Solutions (FHCS), właściciel marki Vileda, ogłosił że jest sygnatariuszem globalnego zobowiązania Fundacji Ellen MacArthur w zakresie nowej gospodarki tworzywami sztucznymi. Podejmując to zobowiązanie, wiodący globalny dostawca markowych systemów czyszczących, wspiera wizję gospodarki w obiegu zamkniętym, w której produkty z tworzyw sztucznych nigdy nie stają się odpadem. /źródło - / |
Poprawiony: wtorek, 16 lutego 2021 16:08 |